Lublin

16 lipca 2018

Lublin

Lublin

Lublin otworzył nasze ogólnopolskie, biegowe tournée!

W poniedziałek, 16 lipca nad Zalewem Zemborzyckim odbył się nasz pierwszy bieg wakacyjnego cyklu 2018. Najszybszym na 5-kilometrowej trasie był lubelski dominator – Artur Kern. Wśród kobiet zwycięstwo odniosła pochodząca z Wejherowa – Katarzyna Konkel. W zawodach uczestniczyło 278 dorosłych i ponad 60 dzieci.

Biegi CITY TRAIL organizujemy w Lublinie od 2013 roku, a w letniej formule – od 2015. Urozmaicona trasa i powtarzalność biegów to powody, dla których startują u nas znakomici zawodnicy, tacy jak zwycięzca – Artur Kern, rekordzista kraju na 5000 m w hali. - Biegam w CITY TRAIL treningowo, bo to dobry bodziec, a ponadto można systematycznie sprawdzać swoją dyspozycję, ponieważ trasa jest niezmienna. Nie ukrywam jednak, że te starty działają też wizerunkowo, bo zawsze po biegu są wzmianki w prasie, czy TV, a w dzisiejszych czasach ma to duże znaczenie – podkreślił po biegu Artur Kern. - Warunki były dzisiaj bardzo dobre - mimo że w zapowiedziach był ulewny deszcz - nie padało. Nie było dużego błota, aczkolwiek trasa nie była tak szybka, jak mogłoby się wydawać – na ścieżkach było dość miękko, a powietrze było ciężkie, wilgotne. Moje starty docelowe dopiero za 2 miesiące. To Mistrzostwa Świata Weteranów w Maladze. Będę startował na 1500 i 5000 m. Są to zawody, na których nastawiam się na walkę o miejsca, nie na wyniki. Mam za sobą dwie takie imprezy i dwa zwycięstwa, zobaczymy, jak będzie w tym roku – dodał halowy mistrz Polski na 3000 m z 2016 roku. Wynik Artura w naszych zawodach to 16:55.

Artur Kern startuje na lubelskiej trasie CITY TRAIL od kilku sezonów, natomiast najszybsza wśród pań – Katarzyna Konkel biegła po raz pierwszy na ścieżkach nad Zalewem Zemborzyckim. – W styczniu przeprowadziłam się do Lublina z Wejherowa. Znam CITY TRAIL z trójmiejskiej odsłony, więc nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie startować. Porównując trasy w Gdańsku, czy w Gdyni z tą lubelską, przede wszystkim tutejsza trasa jest znacznie węższa i bardziej kręta, trzeba uważać na nawierzchnię, bo jest bardzo dużo korzeni. W Trójmieście ścieżki są szersze, korzeni mniej, ale jest trudnej, bo są spore przewyższenia – relacjonowała po zawodach zawodniczka. – Przyznaję, że byłam zaskoczona pętlą, którą trzeba pokonać na finiszu, zanim wbiegnie się na metę, ale to nie zmienia faktu, że trasa jest rewelacyjna i na pewno będę startować jesienią i zimą. Czas Katarzyny to 20:00.

CITY TRAIL onTour to zapowiedź naszego sześciomiesięcznego cyklu Grand Prix CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden, który w Lublinie rozpocznie się 20 października. 

fot. Radek Pizoń